- Nakama Soul http://www.nakamasoul.pun.pl/index.php - MG John http://www.nakamasoul.pun.pl/viewforum.php?id=25 - Przygoda Vengola http://www.nakamasoul.pun.pl/viewtopic.php?id=37 |
Vengola Kuroi - 2012-05-16 20:11:52 |
Kiedy tylko doniosłam ciało Blaze'a do domu sama wyszła na balkon patrząc w dal. |
John Blaze - 2012-05-16 20:25:40 |
Gdy tak stałaś przypominałaś sobie jak to było gdy byłaś Hollowem. Wiedziałaś iż Shinigami to tylko zło, lecz wtedy nie sądziłaś iż po kilkunastu latach sama będziesz na ich usługach. Po chwili wróciłaś do mieszkania i usiadłaś na sofie. Nie wiesz czemu ale Blaze pozwolił ci mieszkać w swoim mieszkaniu. Z powodu iż miałaś w praktyce zakaz wychodzenia z niego włączyłaś Telewizor. |
Vengola Kuroi - 2012-05-16 20:29:01 |
Byłam na siebie wściekła za zarazem zdruzgotana tym, ze poniosłam klęskę. Shinigami, który dopiero co poznał swój miecz pokonał ją. Arrancarkę, która pokonywała potężniejszych od siebie. Mimo iż włączyłam telewizor nadal nic nie wiedziałam o ty świecie. Wszystko było dla mnie dziwne. Patrzyłam sie na ekran z całkowitych nudów. |
John Blaze - 2012-05-16 20:40:28 |
Po chwili do mieszkania wszedł kuzyn Blaze'a Kurosaki. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 07:10:52 |
Odwróciłam wzrok. |
John Blaze - 2012-05-17 14:15:10 |
- Ja bym cię z miejsca zabił ale cóż on widać ma inne plany - Rzekł i wyszedł ty wówczas tak mocno się zirytowałaś iż rzuciłaś w drzwi poduszką z sofy. Po chwili wyjrzałaś za okno i dostrzegłaś promienie słoneczne. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 14:19:10 |
-Co za pozbawiony serca człowiek. Już myślałam, zę jest tu inaczej,a jednak tak samo jak w Huenco Mundo.Ból, smutek i złość. |
John Blaze - 2012-05-17 14:33:19 |
Wówczas w oddali widziałaś jak po dachach skakał John, widać wracał do mieszkania. Gdy wskoczył odsunęłaś się szybko. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 14:42:23 |
Nawet na niego nie spojrzałam. |
John Blaze - 2012-05-17 14:48:19 |
Po chwili wrócił w ciele |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 14:53:55 |
-Tak. Kapuje-odpowiedziałam |
John Blaze - 2012-05-17 14:57:04 |
Po chwili dojrzałaś iż na stole leży komunikator Blaze'. Piszczał głośno, gdy go podniosłaś ujrzałaś informację iż w okolicy centrum Handlowego są Hollowy. Blaze niestety o tym nie wiedział gdyż trzymałaś jego komunikator. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 15:00:03 |
-Kurde. Musze go powiadomić, ale mam zakaz wychodzenia z domu |
John Blaze - 2012-05-17 15:02:32 |
To co było najgorsze to fakt iż niewyczuwałaś Reiatsu Blaze w mieście. Tak jakby oddalił się z miasta albo znikł. Po chwili sama ruszyłaś na podane miejsce by walczyć z Hollowami |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 15:05:53 |
-Skoro on nie może, to ja to zrobię. Zastępczy shinigami? Raczej się na niego nie daje skoro nie ma za grosz odpowiedzialności. |
John Blaze - 2012-05-17 16:30:26 |
W trakcie biegu nikt cie nie widział. Zwłaszcza żaden shinigami. Gdy byłas na miejscu dojrzałaś sporą grupkę hollowów. Pomyslałaś najpierw by załatwić to pokojowo, może się grzecznie posłuchają i pójdą do Hueco mundo bez walki. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 16:38:43 |
-Dobrze, że nikt mnie nie widział. Było by kiepsko kiedy by mnie spotkali. |
John Blaze - 2012-05-17 16:52:42 |
Odwróciły się i gdy cie zobaczyły roześmiały się |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 16:57:22 |
Wzrosła we mnie złość. Wyciągnęłam katanę. |
John Blaze - 2012-05-17 17:09:39 |
Udało ci się, rozciełaś go na dwie części... Wówczas reszta lekko się cofnęła, widać wystraszyli się ciebie i to bardzo. Wówczas zrozumiałaś iż masz większa moc |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 17:14:03 |
Popatrzyłam na nich wzorkiem mordercy i skierowałam w ich stronę katanę całą we krwi |
John Blaze - 2012-05-17 17:22:44 |
Uciekły po czym wracałaś do domu. Gdy wróciłaś chłopaka na szczęście nadal nie było ale za to była paczka z napisem "Dla Vengoli - John". Po czym gdy podeszłaś była to dość duża paczka. Na górze było jakieś logo. Nie znałaś go ale był to jakiś kapelusz |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 17:27:06 |
Byłam zdziwiona, że ta packa jest dla mnie. |
John Blaze - 2012-05-17 17:30:23 |
W środku było Gigai, oraz ubranie, 4000$(te twoje z KP) oraz komunikator aka telefon. Do tego była kartka |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 17:34:59 |
-Czemu ja mam założyc takie słodkie rzeczy. Nie pasują do mnie |
John Blaze - 2012-05-17 17:39:37 |
Gdy weszłaś do Gigai katana zniknęła. Cóż, teraz zrozumiałaś podstęp Blaze. Sama nie wyjdziesz z niego choć byś nie wiem jak chciała. Dziura co prawda zniknęła ale tez czułaś iż nie masz już większości umiejętności arrancara. Cóż to było wygodniejsze trochę od ciągłego bycia arrancarem ale też było więzieniem |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 17:41:38 |
-No to żem się ***** wpakowała. Chyba go zabije. I jak ja mam teraz z tego niby wyjść. |
John Blaze - 2012-05-17 19:31:39 |
Minęły godziny a ty zasnęłaś na sofie. Po chwili usłyszałaś jak ktoś otwiera drzwi.. Do środka wszedł Blaze, widać iż był zmachany... Zastanawiało cię gdzie on był lecz po chwili sie ogarnęłaś i byłaś znów zła za to że cie zamkną |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 19:33:35 |
-No nareszcie jesteś? Czy mozesz mi powiedziec jak mam sie z tego czegoś wydostać. Czuje się jak w podwójnym więzieniu-powiedziałam wściekła. |
John Blaze - 2012-05-17 19:36:08 |
- Tak wyglądasz lepiej, a i masz zgabne nóżki hehe - Rzekł wrednie po czym momentalnie zasłoniłas jak najwięcej sukienką. NIe wiedzieć czemu zrobiło ci się lekko czerwono na twarz |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 19:38:23 |
-Tak. I prosze odpowiedz mi |
John Blaze - 2012-05-17 19:45:10 |
- Kino to miejsce gdzie puszczane są filmy. Wiesz Terminator, Ghost Ryder, jakies zasrane romanse dla bab... - Rzekł lekko olewczym tonem to ostatnie. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 19:47:19 |
-Za te romanse to mam ochote cię uderzyć, ale....wole cie nie denerwowac. Wiem czym sie to może dla mnie skończyć.-powiedziałam jeszcze bardziej wkurzona. |
John Blaze - 2012-05-17 19:57:12 |
- Wiesz, jak nie chcesz to nie - Rzekł udając sie juz do drzwi. On nie żartował, już wyciągał klucze by za sobą zamknąć mieszkanie |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 19:59:43 |
-Poczekaj. |
John Blaze - 2012-05-17 20:08:37 |
- No dobra to chodź - Po czym podał ci rękę. Gdy ją złapałaś newiedzieć czemu znow sie zaczerwieniłaś. Po wyjściu z domu udaliście się spacerkiem do kina. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 20:10:54 |
-Czemu ja sie robie czerwona--pomyślałam |
John Blaze - 2012-05-17 20:12:28 |
Po chwili doszliście do kina. Był to duży budynek z neonami i tego typu rzeczami. Z wrażenia az rozdziabiłaś usta. |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 20:14:23 |
Byłam zafascynowana tym wszystkim. Oczywiście ciekawość wzięła górę i zaczęłam sie rozglądac po całym pomieszczeniu. Patrzyłam tez na filmy, ale... nie za bardzo umiałam czytać. Chyba będe musiała sie nauczyć. |
John Blaze - 2012-05-17 20:26:27 |
- Taa niech ci będzie romans - Rzekł po czym po kupieniu biletów usiedliście na swoich miejscach |
Vengola Kuroi - 2012-05-17 20:33:47 |
Nadal byłam w wielkiej ekscytacji. |
John Blaze - 2012-05-18 12:52:24 |
- To nazywa się rumieniec, występuje gdy ktoś sie w kim zakochuje - Odrzekł bez większych emocji |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 15:00:58 |
Wpadłam w panikę. Nie wiedziałam co robic. Siedziałam cicho nie wiedząc co am teraz robić. |
John Blaze - 2012-05-18 16:50:04 |
Film lecial i z tego co zauważyłaś chłopak spał. Ty sama z ciekawośćią owe zdarzenie(film) oglądałaś |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 17:11:49 |
Kiedy zobaczyłam, ze zasnął zaczełam cichutko chichotac. Nie chciałam go budzić. oglądałam film z wielką ciekawością. |
John Blaze - 2012-05-18 18:11:33 |
Oglądałaś i zaczęłas wszytko rozumieć. Wówczas spojrzałaś na blaze z innymi lekko uczuciami. Nie wiedzieć czemu ale chciałaś położyć głowe na jego ramieniu |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 18:24:54 |
Zaczęłam się bic z myślami. Chciałam to zrobić, ale z drugiej strony bałam się, ze mnie zaatakuje albo jeszcze coś gorszego. Na prawde nie wiedziałam co zrobić. |
John Blaze - 2012-05-18 18:43:43 |
W trakcie filmu jednak zaryzykowałaś i położyłaś głowę na jego ramieniu. Wówczas on odruchowo cię objął przez sen. Niewiedzieć czemu zrobiło ci się ciepło |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 18:49:17 |
Byłam bardzo zdziwiona tym, że mnie objął ramieniem. To ciepło było bardzo miłe. Nigdy wczęsniej nie czułam czegoś takiego. Uśmiechnęłam się i oglądałam film. Jednak co chwila zerkałam na John'a nie wiedząc czemu. |
John Blaze - 2012-05-18 19:48:30 |
Budził się... Widząc to spojrzał na ciebie, wówczas ty wybiegłaś z Kina z płaczem niewiadomo czumu. Biegłaś i biegłaś przed siebie wówczas napotkałaś grupę shinigami... |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 19:50:47 |
-O cholera.-pomyślałam |
John Blaze - 2012-05-18 19:58:30 |
Jako Gigai nie miałaś zanpaktou... Wówczas wyciągnęli katany |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:02:08 |
Bałam sie jak cholera... Nie wiedziałam co mam robić. Nikogo nie było w okolicy. Wycofałam się i pobiegłam w stronę kina. |
John Blaze - 2012-05-18 20:08:27 |
Złapali cie po 10s i przyparli do drzewa |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:12:06 |
-Spierdalaj ode mnie.-Wrzasnęłam. |
John Blaze - 2012-05-18 20:13:21 |
- Bo? - Po czym po chwili kolesia lekko przygniotło coś... Po chwili odrzucił go ognisty atak... Na drzewie stał Blaze jako Shingiami z Ogromnym mieczem... |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:15:19 |
-John-powiedziałam zadowolona. |
John Blaze - 2012-05-18 20:23:26 |
- Z jakiej jesteś DYWIZJI?! - rzekł patrząc na niego |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:27:29 |
Jestem szczęśliwa, ze John mi przyszedł z pomocą. Coraz lepiej władał nad ostrzem i ogniem. |
John Blaze - 2012-05-18 20:34:52 |
- To są nowicjusze... - Rzekłem po czym Z Kishhu wyleciała ognista fala, gównarzria uciekła... Wówczas Chłopak wrócił do swojego ciała i odwrócił się do ciebie |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:37:40 |
-Dziękuje za pomoc i.... |
John Blaze - 2012-05-18 20:44:25 |
Chłopak przyłożył dłoń do drzewa a ciebie docisnął również do drzewa i spojrzał ci w oczy. Zaczęło ci się robić gorąco na całym ciele |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:46:50 |
Patrzyłam sie w jego i widać w nich było strach. Nie wiedziałam co sie teraz stanie, ale kiedy poczułam to ciepło przestałam sie bać. Zaczełam się czerwienić na twarzy. |
John Blaze - 2012-05-18 20:55:21 |
Zbliżył delikatnie twarz do twojej i wówczas spojrzał ci w oczy. Czułaś ciepło na każdym kawałku swojego ciała, nie wiedziałać co to za dziwne uczucie. Poniżej czułaś iż zrobilo się dziwnie wilgotno... Wówczas John złożył pocałunek na twoich ustach. Czułaś się jak w niebie, swoją lewą dłonią objął twoją talie całując cie z języczkiem. |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 20:57:30 |
Cały czas nie rozumiałam tego uczucia. najgorsze było to, że czułam...podniecenie. Kiedy mnie pocałował byłam zszokowana, ale oddałam się tej chwili. Zarzuciłam mojego ręce na jego szyję i oddałam się tej chwili. Chciałam, żeby to trwało wiecznie. |
John Blaze - 2012-05-18 21:02:04 |
Prawą dłonią również objął twoją talie i całował nadal. Czułaś przyjemność w każdej sekundzie swojego życia... Nie chciałaś by to się kiedykolwiek skończyło. Obejmowałaś go rękoma zwisając z jego szyi. Wasze języki łączyły się w namiętnym tańcu po chwili Przerwałaś i spojrzałaś mu w oczy |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:05:00 |
Było mi jak w niebie. Po raz pierwszy czułam się naprawdę szczęśliwa. Gdy spojrzałam patrzyłam w jego piękne piwne oczy. Chciałam powiedzieć coś, ale stało to sie szybciej niż chciałam. |
John Blaze - 2012-05-18 21:06:39 |
Chłopak nic nie powiedział tylko ją objął. Czułaś się w jego ramionach jak w niebie, bezpiecznie oraz ciepło. Nie wiedziałaś jak długo to będzie trwało. Pragnęłaś byś była zawsze przy nim |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:11:31 |
Przytuliłam się do niego. Było mi przy nim wspaniale. |
John Blaze - 2012-05-18 21:20:20 |
- Vengola - Rzekł spokojnym i cichym głosem, po usłyszeniu swojego imienia aż przeszłych cię ciarki z podniecania, pierwszy raz ktoś powiedział do ciebie w ten sposób. Czułaś podniecenie przy każdym jego spojrzeniu na ciebie |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:23:23 |
Coraz bardziej czułam się szczęśliwa. Jakbym miała się zaraz rozpłynąć ze szczęścia. Nie wierzyłam, ze to sie dzieje na prawdę. |
John Blaze - 2012-05-18 21:38:08 |
Chłopak obejmował cię cały czas, czułaś bicie jego serca... Przez chwilę zapomniałaś kim jesteście i oddałaś się chwili, chłopak znowu delikatnie podniósł twój podbródek ręką i pocałował cię w usta. |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:40:59 |
Czułam sie naprawdę bosko. Oddawałam sie chwilom by jak najdłużej to trwało. Znowu był pocałunek. Znowu przeszły mnie dreszcze. Cały czas to niekontrolowane podniecenie. Wiedziałam tylko jedno w tej chwili. Ta rzecz, która miedzy nami jest to....miłość. |
John Blaze - 2012-05-18 21:42:23 |
Chłopak znów przestał i spojrzał ci w oczy, czułaś w nich tylko ciepło i dobro. Po chwili wtuliłaś się w jego tors łapiąc mocniej jego bluzę, czułaś to wyjątkowe uczucie |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:45:43 |
Patrzyłam się w jego oczy będą cała czerwona. Byłam najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. Chciałam tylko być przy nim i czuć to co teraz. Była to teraz dla mnie najcenniejsza rzecz. |
John Blaze - 2012-05-18 21:48:19 |
- Może już wrócimy? - Spytał cichym, ciepłym i namiętnym głosem. Nie wiedzieć czemu chciałaś sie teraz na niego rzucić i oddać instynktom |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:50:45 |
-T-tak-wyjąkałam |
John Blaze - 2012-05-18 21:52:32 |
wróciliście to zastaliście Kazue pod drzwiami. Wymieniła ona z Blazem spojrzenia i weszliście. Udała się ona do jakiegoś pokoju i poszła spać. Wówczas ty usiadłaś w salonie i sie położyłas na sofie a Blaze poszedł do swojego pokoju. Nie wiedziałas czemu ciągnęło cię do jego pokoju |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:54:19 |
-Czemu to jest tak dziwne?-pomyślałam-Zaryzykuje |
John Blaze - 2012-05-18 21:55:34 |
Gdy tylko weszłaś zobaczyłąś Blaze'a bez koszuli, zrobiło ci się bardzo gorąco na jego widok. W chwilę zapomniałaś po co przyszłaś i rzuciłaś sie na niego całując w usta. Upadliście na łóżko |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 21:58:48 |
Jak go zobaczyłam to myślałam, ze po prostu padnę. Był taki sexi. Nie wytrzymałam. Kiedy upadliśmy na łóżku to wybakałam tylko: Przepraszam i zaczełam go namiętnie całowac. Po mału nie wytrzymywałam z instynktem. |
John Blaze - 2012-05-18 22:01:48 |
Chłopak objął cie a następnie również zaczął całować. Gdy przestałaś spojrzał ci prosto w oczy i po chwilo znów zaczął całować. Jego ręka delikatnie zaczęła masować twoje nogi i była niedaleko twojej spódniczki... Czułaś podniecenie i chęć by to zrobił |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:05:33 |
Nie powstrzymywałam go przed tym. Chciałam by to zrobił. Miałam tylko nadzieje, ze mnie nie wykorzysta. Ja zaczęłam zjeżdzac ręką niżej, aż do jego krocza. Włozyłam rekę pod spodnie i zaczęłam masować miejsce w którym był. |
John Blaze - 2012-05-18 22:07:04 |
Poczułaś nagle fale przyjemności, tak zrobił to czułaś jak delikatnie cie masował... Nie mogłaś się opanować i delikatnie jęknęłaś... Czułaś tylko ciepło po chwili opadłaś podniecona obok niego i spojrzałaś w jego oczy |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:11:23 |
Gdy zalała mnie fala przyjemności jęknęłam cicho. Wiedziałam, że zrobił to. Opadłam podniecona i patrzyłam w jego oczy. |
John Blaze - 2012-05-18 22:13:06 |
Spojrzał na ciebie i delikatnie pocałował w usta, wówczas gdy przestał objął cię by nie było ci zimno |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:16:20 |
Dałam sie pocałować w usta. Gdy powiedział zdrobnienie mojego imienia czułam jak moje serce chce fruwać. ucieszyłam się, że mogę tu spać. Wstałam zdjęłam ubranie i położyłam się spać w samej bieliźnie. Na koniec przytuliłam się do niego. |
John Blaze - 2012-05-18 22:19:39 |
Chłopak cie objął i przytulił, czułaś się wspaniale nie tak jak w Hueco Mundo nie chciałaś już tam wracać... Nie chciałaś zostawiać Blaze'a samego. Czułaś iz chcesz być przy nim na zawsze... Chciałaś z nim mieć rodzinę... Mieć... Dzieci.. Być z nim na zawsze pomimo tego kim jesteście... Gdy tak leżałaś mimo woli się do niego przytuliłaś, kładąc nogę na jego nodze a ręce mając przy sobie i przykładając zarazem do jego torsu. Byłaś bardzo blisko jego ciała, wasze usta były tylko centymetry od siebie... Czułaś żę chcesz z nim tu być zawsze |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:23:57 |
Było wspaniałe uczucie, które dawało mi szczęście. Nie chciałam wracać do przeszłości. Liczyło sie to co jest teraz. Chciałam zawsze być z nim na ziemi. Było mi tu lepiej niż gdziekolwiek indziej. Chciałam być z nim zawsze. Być...normalna. Taka jaką byłam kiedyś. On jedyny pomógł mi być taką jak kiedyś. Przytuliłam sie do niego. Zależało mi na nim. Nie chciałam niczego innego tylko być z nim juz zawsze. Lekko pocałowałam go. |
John Blaze - 2012-05-18 22:30:06 |
- Dobranoc - Rzekł ci czule do ucha, wówczas nie wiedzieć czemu poczułaś wilgoć w kroczu... Nie wiedziałaś co masz o tym sądzić... Czemu to się działo ilekroć on mówił tym głosem... Co to miało znaczyć... Chciałaś by to zrobił spojrzałaś na niego wzrokiem mówiącym tak. Chłopak delikatnie wsadził dłonie w twoje kroczę, czułaś jak gładził ci te okolice. Twoje podniecenie było ogromne... |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:33:11 |
Byłam czerwona przez to całe podniecenie. Gdy zaczął gładzić mi te okolice zaczęłam cięzej oddychać. Coraz bardziej byłam podniecona. W końcu nie dałam rady wytrzymać. Zaczęłam namiętnie go całować. Ręka sama szła w dół. Wsadziłam dłoń do bokserek i zaczęłam się nim bawić. Czułam ciarki na całym ciele. Nie mogłam już wytrzymać z podniecenia. |
John Blaze - 2012-05-18 22:37:33 |
Wówczas John delikatnie się podniósł i zaczął gładzić twoje piersi, czułaś jak to robi i nie mogłaś wytrzymać i rzuciłaś się na niego, wówczas złapałaś pewnie jego krocze i zaczęłaś ściskać... Czułaś w sobie podniecenie i rządzę instynktu... |
Vengola Kuroi - 2012-05-18 22:44:46 |
|
John Blaze - 2012-05-18 22:47:32 |
Chłopak się potem ogarną i poszedł spać obok Arrancarci... Przed tym jeszcze ją przykrył i położył sie obok. Nie mógł w to uwierzyć... |
Vengola Kuroi - 2012-05-19 09:14:21 |
Kiedy się rano obudziłam czułam sie jakbym nie spała pół nocy. Mimo to byłam szczęśliwa. Zaczęłam po mału wstawać i sie ubierać. |
John Blaze - 2012-05-19 10:47:48 |
Po wybudzeniu spojrzałaś iż Blaze tak samo jak Kazui nie było... |
Vengola Kuroi - 2012-05-19 11:08:44 |
-Skąd ja wiedziałam, że jego nie bedzie. Jak ja mam zdjac te gigai? |
John Blaze - 2012-05-20 20:09:27 |
Po poddaniu się postanowiłaś wyjść i przejść się po mieście. Po wyjściu z domu Blaze szwendałaś się bez większej przyczyny po okolicy. |
Vengola Kuroi - 2012-05-20 20:29:58 |
Nudziło mi sie w domu, ale najgorsze było to, ze miałam na sobie gigai i nijak nie mogłam sie obronić w razie ataku. |
John Blaze - 2012-05-20 21:11:05 |
Widziałaś sklepy z kwiatami, naszyjnikami etc. Czyli to co w świecie ludzi jest na porządku dziennym. Nie było nic godnego uwagi. Szłaś samotnie ulicą a faceci wpatrywali się albo w twój biust albo w twój tyłek |
Vengola Kuroi - 2012-05-20 21:18:25 |
-Czy wszyscy faceci gapią tylko na intymne miejsca kobiet. Zachowują sie jak hollowy. Pierwotne instynkty jedną nadal nimi panują-pomyślałam. |
John Blaze - 2012-05-20 21:31:12 |
Szłaś cały czas przed siebie w celu skierowania się w nieznanym kierunku. Po jakiejś chwili dostrzegłaś na jednej z latarni coś ala plakat. |
Vengola Kuroi - 2012-05-20 21:35:27 |
Nadal rozmyślałam o ziemi. kiedy zobaczyłam plakat z rozpędu zrobiłam kilka kroków więc, musialam się cofnąć. Z ciekości spojrzałam na niego. Chodź sądziłam,, zę to będzie coś niezbyt ciekawego. |
John Blaze - 2012-05-20 21:36:41 |
- Szukasz celu życia? Szukasz przygód? ZAPISZ SIĘ DO NAS! Zajęcia z samoobrony - Po przeczytaniu zainteresowałaś się tym |
Vengola Kuroi - 2012-05-20 21:38:53 |
-Hmmm? Ciekawe. Dopóki nie moge zdjaź tego gigai przyda mi sie coś takiego. -pomyślałam |
John Blaze - 2012-05-20 21:41:07 |
Jednak zdecydowałaś się udać bez rozmowy z nim. Po Okolo 10 minutach stanęłaś przed szkołą samooobrony. Na wejściu poczułaś jak się na ciebie dziwnie spojrzeli, jakby nigdy nie widzieli dziewczyny z takim biustem. Po wejściu na sale rozpoczęły się zajęcia... |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 07:12:21 |
Kiedy oni na mnie dziwnie spojrzeli znowu zaczęłam o nich coraz gorzej myśleć. Zastanawiałam się co to za specjalne zajęcia. Miałam tylko nadzieje, ze nic z tego złego nie wyniknie bo inaczej będzie źle. Na razie postanowiłam się po prostu posłuchać. |
John Blaze - 2012-05-21 12:42:03 |
Po chwili przyszło paru chłystków... |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 13:49:07 |
-Cholera. -pomyślałam -Jest cholernie źle. |
John Blaze - 2012-05-21 13:56:22 |
Złapali cię, po czym jeden z nich zacisnął rękę na twoim ramieniu |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 15:38:22 |
-Kurwa-warknęłam pod nosem- Gdybym teraz miała moją Katanę i moc... |
John Blaze - 2012-05-21 15:46:16 |
Po chwili coś wywaliło kraty w szybach... był to motor po chwili do środka wszedł Blaze |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 15:54:57 |
-John-powiedziałam |
John Blaze - 2012-05-21 18:07:13 |
Nie miałaś gdzie uciec, John podszedł do ciebie i delikatnie pocałował w czoło |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 18:12:40 |
Pocałowałam go w policzek. |
John Blaze - 2012-05-21 18:21:42 |
- To gwałcicieli - Rzekłem |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 18:23:02 |
-Ok....Zapamiętam to. Jak dziewczyny se radzą w tym świecie? |
John Blaze - 2012-05-21 18:46:03 |
- Nie wiem - Rzekłem patrząc na opryszków |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 18:52:55 |
Zaczynam myśleć, ze John przybył tu z niechęcią. Jakby mógł to by tu w ogóle nie chciała być. |
John Blaze - 2012-05-21 19:52:43 |
- Nigdzie nie idziecie! - Rzekł jeden z nich... Po czym Blaze wyjął odznakę a jego ciało upadło na twoje ramiona - Co kurwa? - Rzekł jeden po czym po chwili nie miał dłoni |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 20:07:08 |
-No tak. On umie wyjsc ze swojego ciała, a ja z tego porąbanego gigai ni jak. Moze ta oznaka mi pomoże, chociaż wątpie.-pomyślałam |
John Blaze - 2012-05-21 20:39:42 |
Uciekli, wówczas John wrócił do ciała i złapał cie za dłoń |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 20:43:21 |
Zdziwiłam sie lekko. |
John Blaze - 2012-05-21 20:45:42 |
- Nie jestem Arrancarem... Nie jestem mordercą... - Rzekł nie patrząc do tyłu tylko cie ciągnąc jak najdalej stąd. Gdy było bezpieczniej szybko się odwrócił i cie pocałował - Niech ci się przyjże - Rzekł patrząc czy nic nie jest |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 20:48:52 |
Teraz to na serio nic nie rozumiałam. Nie chciał ich zabić. Wystarczyło odciąć im ręce albo inną kończyne. |
John Blaze - 2012-05-21 20:49:53 |
Wówczas cię przytulił a twoje serce zabiło szybciej, nie wiedziałaś nigdy jakie to uczucie. Teraz już wiesz... |
Vengola Kuroi - 2012-05-21 20:52:17 |
Teraz już wiedziałam, ze to uczucie jest lepsze niz każde inne. Chciałam tylko to i niczego więcej. |
John Blaze - 2012-05-21 20:55:24 |
- No już - Rzekł obejmując ją nadal, po chwili zaczęli iść dalej w kierunku centrum miasta - nie chcesz... Wrócić do Hueco Mundo? - Rzekl |
Vengola Kuroi - 2012-05-22 10:29:05 |
Spojrzałam na niego, ale po chwili spuściłam głowę. |
John Blaze - 2012-05-23 21:13:21 |
Chłopak podniósł twój podbródek i spojrzał ci w oczy, po chwili uśmiechnął się |
Vengola Kuroi - 2012-05-24 08:01:18 |
Przytuliłam sie do niego. |